KROPLE DESZCZU
Krople deszczu o parapet
wystukują znany rytm
to wiejskie oberki
tylko tu nie tańczy nikt,
polka rytm zabiera
bo wiatr dobrze jej przygrywa.
A w kolejce inni stoją
najważniejsze tańce dwa
krakowiak i kujawiak
każdy z nich się pierwszy pcha.
Wiatr podkręca cały hałas
nie wiadomo kto i z kim.
Wtem nastaje mała cisza
nowy rytm i nowy ton
to polonez swoim wdziękiem
łagodnie wyprowadza
deszcz i wiatr daleko stąd.
Komentarze (33)
Bardzo dziękuje za ciekawy wpis. Cieplutko
pozdrawiam.
Ładnie, obrazowo.
Pozdrawiam serdecznie:)
Uroczy, obrazowy wiersz. Przyjemnie sie czyta.
Pozdrawiam.
Nowy ton ... chyba to do mnie przemawia najbardziej...
Niebywałe, ile skojarzeń i odczuć może przynieść
deszcz i wiatr.
Różnorodność tańców wpleciona w odgłosy natury.
Bardzo podoba mi się Twój wiersz:)
Deszcz ma tyle uroku, daje życie...
Twój cudowny, pomięta takie tańce...
...
kropla
deszczu spływa
Ci po policzku
mieni
się w słońcu
wygląda jak
mały brylancik
uśmiechasz się
...
Pozdrawiam serdecznie,
Miłego dnia
Deszcze wespół z tańca. Do tego wiatr. Bardzo to w
całosci ładne.
Polskie tańce narodowe potrafią podnieść temperaturę w
chłodne, jesienne dni. Tylko polka wywodzi się z
Czech... :) Pozdrawiam :)
U nas w górach sypnęło śniegiem ... jest błotko i
szaro, nieprzyjemnie:)Wolę jesienne tańce.
A jaki taniec, gdy deszcz ze śniegiem?
Pytam, bo nie wiem.
Ślę pozdrowionka :):)
Wersy aż grają jesienną sonatę
Treść wiersza kojarzy mi się z jesienią. Taniec liści
na wietrze.
Pozdrawiam serdecznie
Wspaniałe wersy, dobry pełen ciepła wiersz, serdecznie
pozdrawiam, a przeglądarka rzeczywiście i u mnie płata
figle, ale walczę z tym i na nowo zaczynam...
Ja odbieram ten wiersz jako patriotyczny.
Fajny wiersz z którego można wyczytać
co autorowi w duszy gra. Miłego dnia:)