Krople rosy...
Jak kropla rosy spłynęła łza,
I zamarzła w sercu z kamienia,
Znów tęsknota dawała swój znak,
Nieba blaskiem dzień rozpromieniał.
Zastygł uśmiech , twarz spochmurniała,
Serce bólem spięte dygocze,
Choć uczucie twarde jak skała,
Sen czasami z jawą się plącze….
Miłość fale zmrożone skruszy,
Na obłokach unosi ją ptak,
Ta chwila nie może trwać dłużej,
Tylko serce zranione tak trwa…
Popatrz może oczami duszy,
Kolec róży serce poranił,
Czy tę miłość umiesz zagłuszyć…?
Oczy znowu zaszklone... łzami….
autor
TAMISS
Dodano: 2009-02-20 11:14:41
Ten wiersz przeczytano 2501 razy
Oddanych głosów: 38
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (31)
Tylko prawdziwe uczucie tak wybacza, czeka, żywi się
nadzieją. Miłość to cud, pięknie o niej napisałaś.