Krótka historia...
Komuś,kto jest świetnym przykładem oportunizmu. Pani K. z[nie]szczerym uśmiechem i pełnym oddaniem!
Raz chciałam być tą świetlistą,
a nie panną cienia utkaną.
Lecz widać nie mi pisane,
być tutaj wywyższaną.
Znów mnie zepchnęli w kąt głuchy,
Trzy książki wcisnęli w ręce,
sądząc,że poskromią mój język,
i uciszą me serce.
Już zawsze w sukience cienistej,
tańczyć będę na scenie.
Jedna mnie myśl jeszcze męczy:
-Jak można mieć nieme sumienie?!
Komentarze (2)
I też chyba już o tym pisałaś, pamietam Twą radość z
tańca, nic z tego w tym nie w tym nie widzę, nie
wszystkie panny do różańca. Samorealizacji z wynikami
!
Nie daj się wepchnąć w kąt!!