Krótki oddech
Znalazłam kilka starych listów.
Nie ma w tym nic złego, że słowa
zasypiają w chmurach. Wypalam
skręta i myśl jest lotniejsza. Czekam
bez lęku, kiedy niedźwiedzia łapa
dosięgnie wnętrza - pustego wnętrza.
Rozumiem, dlaczego każesz wracać;
góry lodowe są niebezpieczne.
Nadeszły dni, w których zmarzlina
rządzi porządkiem historii i pleni się
prawo silniejszego. To nie jest dobre.
Zapominam swojego imienia.
autor
Jutta
Dodano: 2019-08-26 10:02:10
Ten wiersz przeczytano 488 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
Fajny wiersz. Pozdrawiam.
Bardzo interesujący wiersz,
refleksja mnie ogarnęła.
;)
Kwitnie prawo silniejszego? A ono nie przepycha się od
początku historii ludzkości, raz po raz obejmując
panowanie?
Tak czy inaczej wiersz zatrzymuje i zmusza do
refleksji.
:( Pozdrawiam miło :)
Jutto, stare listy są bardziej romantyczne niż stare
fotografie, oddają tamten czas, pociągnięciem pióra
osoby którą się kochało, a której już nie ma koło nas.
Zapach piżma i perfum którymi się skrapiało listy. I
to niezapomniane odręczne pismo z błędami a nie
komputerowy wytwór.
Pozdrawiam Jutto, dobrego dnia.