krótki sen rzeczywistości
Cicho!
To będzie zupełnie cicho
Wszystkie uczucia ubrane na czarno
Tu będą zamknięte oczy
Najwięcej słów ucieka pomiędzy naszymi
ustami
Stokrotka o czarnych płatkach rozrywa moje
płuca
Nic nie poradzę na to, że chyba nie mam już
serca
Jej nikłe symbole, a moje marzenia
To chyba już teraz, za bardzo daleko
Nieme intencje mojego anty, ale jednak
serca
Tak cicho...
Tak ciemno...
Tak zimno...
Złowieszczy szept moich ust
Czemu ja jeszcze żyje ?
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.