Krucha skorupka

Slonce opala mi stopy i ramiona.
Pije kawe w swoim towarzystwie.
Nieliczny tlum.
Kelner z wyzelowana grzywka.
Usmiecham sie do Babci,
ktora podaje znudzonemu wnukowi
pucharek z lodami .
Przygladam sie slicznej dziewczynie,
ktorej pies zalatwil sie pod akacja .

Usmiecham sie....
Mam to wszystko gdzies
Nie jestem stad
Nie zalezy mi.

Nie moje malpy,
Nie moj cyrk
i tak stad uciekne
...ale czy napewno?
Skorupka jajka jest krucha...

autor

Taraa

Napisany: 2005-04-26 Dodano: 2005-04-27 00:41:03

Ten wiersz przeczytano 713 razy

Oddanych głosów: 15

Rodzaj Obrazkowy Klimat Obojętny Tematyka Życie

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie