kruk
wypuszczę
czarne ptaszysko
duszące się
w ciasnej klatce
ucałuj go ode mnie
najczulej jak potrafisz
ucałuj do bólu
przywiążę
kopertę różową
do nóżki
pofrunie
przynieś mi w dziobie
ostatnią pamiątkę
przynieś mi jego oczy
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.