Krwawiące serce matki
Tnie głęboko jak żyletka rani serce
tak co dzień od ranka do schyłku dnia
wyrachowana zimna bezduszna matka
na rozmowę szpilka jak strzykawka
lekarska
drzwi zamyka szybko po schodach ucieka
gardło ból ściska do oczu łza napływa
idzie do siebie i po bez rozmowie
odpoczywa
stara się wyjąć z rany krwawiącej szpilę
wyjęła uśmiecha się w samotności szeptem
rozmawia ze sobą już rana nie krwawi
już dobrze tyle miłości i doświadczenia
serce na dłoni położy by więcej nie
krwawiło
czy usłucha zrozumie czy kamień wyrzuci
chłopczyk rączki wyciąga do niej się
tuli
bo babunię bardzo lubi nie rozumie że
szpilka
rozrywa ranę na nowo nie daje się
zabliźnić
gdyby tak na chwilę woalką mgły zasłonić
słońce zaświecić na zachodzie i tęcze
wytoczyć
spojrzeć w lustro i oczy bez łez
zobaczyć
usnąć spokojnym snem a dzień powitać
miłością
tak bardzo by chciała wrócić w tamte dni
kiedy ona dzisiaj matka naście lat miała
zaplatać jej warkocze w kłosek i śmiać
się
głośno biegając po łące boso w majowy
poranek
Komentarze (7)
Dzisjaj porozumienia po miedzy rodzicami sa strasznie
trudne.Dzieci żala sie ze to rodzice są nie ok, i na
odwrót.... Ale tematyka ciekawa.
Dzieci sami wychowujemy, jak je skrzywdzimy, później
one będą krzywdzić. Nic nie bierze się z powietrza. A
najlepszym lekarstwem jest szczera rozmowa (oby nie
jedna). Pozdrawiam ciepło.
niestety coraz trudniejsze sa relacje nawet i z
dziecmi
Tak, często córki matkom ranią serca,ale nie martw
się,słońce wzejdzie na zachodzie, a ranek powitasz
miłością.Wnuczka będziesz nosić na rekach,a córa ze
szpilki zmieni się okład dający ulgę i nadzieje ,że
rana już nie będzie boleć.Pozdrawiam:))
"spojrzeć w lustro i oczy bez łez zobaczyć
usnąć spokojnym snem a dzień powitać miłością"
ach te wspomnienia nawet jak są dobre to się smucimy
że przeminęły
"Wszystko co ważne
Nosze przy sobie
Cale moje przemijanie
Tykanie zegara na ścianie"!+!!!