Kryształ
Dla Duszy mojej
W małym pokoju z grubych ścian
głucho
ciemno
jakby w porzuconej twierdzy
bez zmian wart,
słaby płomień tylko
nadaje bieg współczesnych melodii...
Samoistnie zakonserwowany człowiek
przyjaciel wszystkich przyjacieli
samotny
odrzucony
niezrozumiany
z zamkniętym obliczem
ukrytym byciem...
Czym jest jego dusza?
Życia myślą jedną.
A tchnienie?
Nadzieją Wielką.
...
Cierpliwość wiecznością dla
sentymentalisty
Piękna jego chwila małą iskrą.
Kilka błędów,
parę prawd
zmarnowany tęsknotą czas?
Przyszłość szyta złotą nitką
Dla Tych co w młodości poznają lęk i
ból.
Miłość i szczęście Tym co każdy los
zniosą.
Nie potrafię dotknąć chwil...
ale spróbuje kiedyś złapać wiatr,
a może wtedy zatrzyma się Dla Nas
czas...
Do M***
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.