Z krytycznego stanu
POWSTAŁ DAWNIEJ...
Pędzą konie, w siną dal mgłę , a ty małymi kroczkami odchodzisz w swój Świat jakże mi obcy i niedostępny , czas władca naszych wiosen , zamyka dukt przeszłych wspomnień, odchodzą gdzieś w nieznane szarości nieboskłonu , i tylko gwiazdy nocą przypominają dni , białych wspomnień,,,ciepełko duszy łka czasem tak boleśnie,bezradne w swej goryczy niezgody na aktualny stan rzeczy,,,i jeszcze to, pamiętam jak pisałam po tysiąc razy rzecz się pisze przez rz ,,,znów napisałam przez ż z kropką sama nie wiem dlaczego...kropka...
Niusiaczkowi...
Komentarze (4)
Bardzo smutny wiersz.
Wzruszył mnie i ta kropka daje do
myślenia.Pozdrawiam serdecznie.
OLEŃKO Czy wiesz , ze on jest o zbli żającej się
śmierci...
W krytycznym stanie duszyczka łka bolesnie. Pozdrawiam
serdecznie
Ujęło mnie to ciepełko duszy Pozdrawiam serdecznie