Krytyka - przemyślenia...
Ja nie jestem wieszczem
Ni wielkim pisarzem
Kreślę zwykłe słowa
Zlepek wizji zdarzeń
Czasem wyjdzie lepiej
Czasem trochę gorzej
Parę osób zerknie
Komuś to pomoże
Papier jest cierpliwy
Przyjmie każdą strofę
Gorzej z czytelnikiem
który słowem kopie
Pracujemy wszyscy
Nad warsztatu blatem
Raz czy dwa niewyjdzie
Zrozummy to czasem
Problem nie w krytyce
Konstruktywna uczy
Lecz w słów jej ubraniu
Co zryw gasi duszy
Komentarze (1)
Ciekawy wiersz. Bardzo optymistyczny, ładnie dobrane
rymy. Wiersz czyta się lekko i rytmicznie.
Interesująca puenta.