Kryzys wartości
Rozpacz przysiadła na polskim progu,
gorzkie łzy leje – system wartości
z rynsztoka wzięty, zgubą narodu,
depcze symbole, szarga świętości.
A głosy w kraju - cóż, podzielone -
połowa klaszcze i widzieć nie chce,
że wybryk boli. Kołek wsadzony
niby w mrowisko, jest ciosem w plecy.
Życzenie śmierci tematem trendy,
dziwna amnezja bywa atutem.
Drążący temat, z pewnością bredzi
i wnet dostaje łatę półgłówka.
A przecież prawdy ludziom potrzeba
normalnych więzi, dobrosąsiedzkich.
Skończmy te waśnie i kromkę chleba
ponad płotami przełammy wreszcie.
Komentarze (22)
Wiersz na czasie, moim zdaniem minie jeszcze kilka
pokoleń, zanim zmieni się choć na cal w tym naszym
kochanym kraju.
Oby to naprawa odbyła się tylko pokojowo.
Pozdrawiam.
Pięknie :) cieple pozdrowienia ślę
dobry wartosciowy wiersz,
czy /dobrosasiedzkich/ celowo rozdzielilas, Celinko?
po /cóż/ moze przecinek
i /ponad plotami/ nimi otoczyc, jako wtracenie?
poZdrowka:)
Ja jednak będę optować za zgodą:)
Poruszyłaś Celino podstawowy dla Polski temat - zgody
narodowej i odnowy moralnej.
Ale patrząc na to co się dzieje... ręce opadają.
Pozdrawiam
Mądry i piękny wiersz:)Chyba wszyscy mają dosyć tej
Polsko-polskiej wojny.Pozdrawiam.
zastanawiam sie czesto czy to jeszcze
mozliwe...przykra Prawda
piekny wiersz:)