Krzyk...
Czy czuję? Ależ skąd.
Wyzbyłam się wszelkiego czucia.
Czasem tylko ręce mi drżą.
Szukam w pamięci Twojego oblicza.
Czy płaczę? Nie. Już nie.
Pozbyłam się łez.
Niekiedy z piersi wyrwie się krzyk
- pragnienie przy Tobie wciąż bycia.
Czy żałuję? Owszem tak.
Każdej chwili spędzonej bez Ciebie.
Może znajdę jeszcze kiedyś sens
- nazbyt krótkiego życia.
autor
Maargo
Dodano: 2008-11-05 17:53:43
Ten wiersz przeczytano 554 razy
Oddanych głosów: 9
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
Dramatyczny ładny wierszyk. Dramatyzm młodych lat.
Krzyk oznaką bólu, bo miłość ciągle w sercu gości.
Ładny wiersz.
Mądre pytania - smutne odpowiedzi. Na tak +
wiersz wyznanie pięknymi słowami napisany ... brawo))
jasne ze tak - ladnie napisany
plusik dla ciebie i usmiech :)