Krzyk
Stanę pod nocnym niebem
Wśród poświaty księżyca
Gdzie szum wiatru i drzew
cisza nocy przemyca
Ręce do gwiazd wyciągnę
w niemym gescie błagania
i wykrzyczę swój ból
rozpacz duszy konania..
Choć głos ciszę rozedrze
Ptaki zbudzi z uśpienia
Ludzie wciąż będą spali
Krzyk nie ruszy kamienia..
autor
Sarana
Dodano: 2006-12-09 02:02:21
Ten wiersz przeczytano 628 razy
Oddanych głosów: 9
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.