Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Krzyk porzuconej miłości...

Upadłam potracona przez złe słowo
i teraz z kamieniem chodnikowym
na lewej aorcie serca
podążam ciasnym korytarzem marzeń.
Żółć zalewa me oczy,
a wskazówki na źrenicach odliczają czas
wybuchu bomby atomowej.
Kamieniami nerkowymi strzelam w gołębie
z nadzieją,
że naskarżą na mnie Bogu,
a one tylko ignorancko gruchają
i gubią pióra... żywe poduszki...
Wszystko straciło sens,
nawet ślady pocałunków na moich pieprzykach
już tak nie błyszczą...
drucianą szczotką myję skórę,
by pozbyć się twego zapachu,
a ty mi mówisz, że to bez sensu...

że bez ciebie umieram.

autor

Amatorka

Dodano: 2006-11-05 12:19:24
Ten wiersz przeczytano 649 razy
Oddanych głosów: 18
Rodzaj Bez rymów Klimat Mroczny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »