Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Krzyk rozpaczy

Schodziłam w dół to płakały schody,
jakby żegnały, wiedziały czemu
bo tak naprawdę, wróżyły prawdę
ja już nie byłam potrzebna jemu.

Poznał młodziutką z piękną figurą
a do mnie pisał dla zbicia czasu,
nie wnikał w rozpatrz, to co przeżyłam
a ja chodziłam krzyczeć do lasu.

Kiedy spojrzałam w lustro płakałam
mój wizerunek zaczął przerażać,
sercu nie mogłam powiedzieć prawdy,
wolę pozory miłości stwarzać.

Bo tak naprawdę wciąż jego kocham
nieraz do nocy o nim marzyłam,
doszły mnie słuchy, że młodej nie ma,
mam cichą radość, bo wymodliłam.

autor

wania

Dodano: 2015-04-25 23:49:44
Ten wiersz przeczytano 843 razy
Oddanych głosów: 16
Rodzaj Rymowany Klimat Refleksyjny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (21)

wania wania

Dziękuję Grażynko,obywatel69 i jeszcze raz
Romeczko.Miłej nocy.

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Dobry,życiowy,bardzo autentyczny wiersz.Szkoda,że
życie bywa bolesne,ale złe chwile mijają i tego trzeba
się trzymać,chociaż prawdziwej miłości się szybko nie
zapomina,ale czas leczy,przynajmniej łagodzi rany.
Pozdrawiam serdecznie dobrej nocy życząc:)

obywatel69 obywatel69

podoba mi się, pozdrawiam

Roma Roma

:-)

wania wania

Dziękuję Romuś również śpij spokojnie.

Roma Roma

Smutny kadr "krzyku rozpaczy" umarłej miłości. Wiersz
przesiąknięty bólem i tęsknotą za nieodgadnioną, która
pisze własne scenariusze na życie. Bardzo dobry wiersz
Waniu. Pozdrawiam serdecznie i miłej nocki życzę

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »