Krzywdzisz mnie

CIĄGLE PAMIĘTAM TE CHWILE KTÓRE RAZEM Z TOBĄ SPĘDZIŁAM.
NIE BYŁO ICH ZBYT WIELE, ALE TO MI WYSTARCZYŁO
ABY ZOBACZYĆ JAKI JESTEŚ NAPRAWDĘ
I CO? JAKI JESTEŚ?
NIE MYŚL, ŻE MOŻESZ MNIE KRZYWDZIĆ
KIEDY TYLKO CHCESZ
ALE PAMIĘTAJ,ŻE KAŻDA TWOJA
KRZYWDA TO JEDEN KROK
W ODDALANIU SIĘ OD SIEBIE
I KIEDYŚ BĘDZIE TAK, ŻE BĘDZIEMY
JUŻ OD SIEBIE TAK DALEKO
ŻE PO PROSTU O MNIE ZAPOMNISZ
NA WIEKI...

autor

martynka154

Dodano: 2004-09-13 11:39:45

Ten wiersz przeczytano 612 razy

Oddanych głosów: 2

Rodzaj Bez rymów Klimat Smutny Tematyka Miłość

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie