Krzyż i znicz
Za zakrętem,przy lesie
stoi krzyż,pali się znicz.
Za zakrętem,to miejsce
w pomięci przeklęte,
urywa się świat,
nie zostawiając nic.
Tam w dzień Krzysztofa
tragedia się stała...
Czy ocalała?-nie ocalała.
Tam za zakrętem ,
stoi krzyż,pali się znicz.
Tam moja córka,
ten świat pożegnała!!!
Tam za zakrętem,
stoi krzyż,a jej luby pali
znicz .
Komentarze (14)
W dzień św. Krzysztofa ... zaczynam nie lubić tego
imienia już. Wzruszający. Pełen Waszego cierpienia.
Warto pisać takie wiersze, pomimo bólu może będą dla
innych przestrogą! Współczucia słowa kieruję jedynie i
uścisk!
Smutny wiersz...a jak prawdziwy i znany dla mnie
.Czytając go widzialam swego syna. A teraz łza z oczu
poiplynęła
Ten krzyż i znicz, jak refren powraca, pamięci nie
dając spokoju. Smutne.
Smutny wiersz, straszna tragedia rodzinna... za każdym
razem czytając takie utwory zastanawiam się czemu
świat jest tak okrutny...
Smutny wiersz chociaż pięknie napisany.
cytat;
Zazwyczaj widmo śmierci sprawia, że bardziej szanujemy
życie.
— Paulo Coelho Alchemik
Wzruszyły mnie słowa wiersza do szpiku kości bo znam
rozpacz po ukochanej osobie, sama utraciłam miłość
swojego życia nagle i niespodziewanie. Wiem jak to
boli ale wyobrażam też sobie gdy matka płacze nad
grobem dziecka, gdzie winno być odwrotnie. Kiedyś może
człowiek się dowie (taką mam nadzieję) dlaczego dotyka
nas nieszczęście, wtedy,kiedy słońce tak jasno świeci.
Ehh smutno...
Nie ocalała,czy tak musiało być? Może tak,może nie:(
Ładnie opisane...
Aż łzy stanęły w oczach...wiersz bardzo piękny choć
pisany ogromnym bólem ;(
coraz wiecej tych tragedii na naszych ulicach,nie wiem
czy przyczyną jest szybka jazda,stan dróg,coraz więcej
samochodów na jezdniach-czy wszystko na raz?krzyż...
tragizm jaki opisujesz zamyka usta w ciszy...smutek
wypływa z oczu słonymi kroplami....pomilcze....w tym
wierszu słychać głos rozpaczy matczynego serca...
ile jest takich przeklętych miejsc, wiele jest...nie
dodam nic…a Tobie Piękna szlachetno duszo
składam w tym miejscu z kwiatów wianuszek, tam wciąż
się pali Twoja nadzieja, i Twoja miłość do nieba
sięga…nie dodam nic...zapalę także dla niej swój
znicz.. niech przypomina jak kruche chwile, jak lecą
szybciej, niż mogły przecież. Teraz przejrzyste jak te
motyle żyją na innym, tym lepszym świecie…
...ból,zal,cierpienie...prawdziwe slowa...takich
krzyzy jest coraz wiecej...gina przede wszystkim
niewinni ludzie...refleksyjny ten wiersz...
Coraz czesciej widzi sie takich krzyzy.Ladnie,ze Ty
przypominasz wszystkim ,ze zycie jest jedno...