Książę
Jak to pięknie kiedyś brzmiało
We wspólnym zamku ja i ty
Ze wspólną przyszłością
Lepszym jutrem...
W moich marzeniach
Na białym koniu
Szczęście mi podarowałeś
Serce Twoje
Gorące choć małe
Otul mnie
Pieść głosem swoim
Dotknij opuszkiem palca
By przeszedł mnie dreszcz
Przecież nim jesteś
Księciem na białym koniu
Jesteś?
Już chyba nie...
autor
niepoprawna27
Dodano: 2010-06-14 09:57:45
Ten wiersz przeczytano 604 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
Głos masz bo widzę, że się uczysz. Dobrze zdobiona
puenta - jako kontrapunkt. Na tak.