Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Z Księgi Hioba

Człowiek zrodzony z niewiasty
ma krótkie i bolesne życie,
wyrasta i więdnie jak kwiat,
przemija jak cień chwilowy;
a z gniewem na niego spoglądasz
i stawiasz przed swoim sądem.
Któż czystym uczyni skalane?
Nikt zgoła.
Człowieka dni ilości zliczona
i liczba miesiecy u Cienie,
kres wyznaczyłeś im nieprzekraczalny.
Zaniechaj go,wzrok Twój oderwij,
niech cieszy się dniem najemnika!

Przywidziałem wór na swe ciało,
czołem w proch uderzyłem,
oblicze czerwone od płaczu,
w oczach juz widzę pomrokę,
choć rąk nie zmazałem występkiem
i modlitwa moja jest czysta.
Ziemio,nie zakryj mej krwi,
by krzyk ukojenia nie zaznał.
Teraz mój Świadek jest w niebie,

Ten,co mnie zna,jest wysoko,
[Gdy] gardzą mną przyjaciele,
zwracam się z płaczem do Boga,
by rozsądził spór człowieka z Bogiem,
jakby człowieka z człowiekiem.

Moje oko przyćmione do bólu,
członki me wyschły jak cień.
Sprawiedliwi sątym przerażeni,
uczciwi na złych się gniewają;
bogobojni pewniejsi swej drogi,
kto ręce ma czyste,mocniejszy.

autor

kamilcia1989

Dodano: 2005-10-05 19:35:11
Ten wiersz przeczytano 479 razy
Oddanych głosów: 0
Rodzaj Biały Klimat Melancholijny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »