Księżyc
wieczorem głębokim
błękitnym
nad rzeką jak struna srebrnej łuski
rozpięta
pod katedrą z dachów i wież,
pod niebem spękanym wśród gałęzi
jak rysunek martwej od słońca ziemi,
pod drzewem wzbierającym smoliście w rdzeń
–
ustami szukałem księżyca
w delcie
jak spotkanie ud
autor
Kiefer
Dodano: 2017-08-31 01:55:23
Ten wiersz przeczytano 867 razy
Oddanych głosów: 10
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (11)
świetne!
wow!
podoba mi się , wyrastasz ponad poziom Kiefer, mam
nadzieję że zagościsz tu na długo
CUDOWNY! JESTEM POD WRAŻENIEM.
Dziękuję bardzo za "Piosenkę księżycową"! Nie jestem
muzykiem, ale do tego akurat utworu mam sentyment:)
Oj uda, uda. Może się uda? A może nie? Dobrze się
skończy? A może żle ?.... Fajny erotyk. Pozdrawiam...
https://www.youtube.com/watch?v=guJ25FxCwmY
Wiem Kiefer że jesteś muzykiem.
Prowadzisz niespiesznie do subtelnej a sensualnej
puenty.
Erotyk jak mgiełka.
Subtelne spotkanie... :)
Pod wrażeniem - pozdrawiam
Super jest ten erotyk.
dobre , dobre