Księżycowe ścieżki
W czas snu
z księżycem rozmawiam
prowadzi mnie on
promienia swego ścieżką
i razem słuchamy
czy wiosenne ptaki
w słowiki zaklęte
dyskusję nocną
trelem ogłaszają
że wiosna już chodzi
wyciąga kwiaty spod
ziemi i wymiata
resztki lodu z serc
naszych by znów
miłość zakwitła
przebiśniegiem białym
w kolorze niewinnym
autor
Artur70
Dodano: 2009-03-13 21:38:57
Ten wiersz przeczytano 511 razy
Oddanych głosów: 12
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
I nareszcie wiosna. Na +
Świetny wiersz, bez przesadnych metafor. Tyle w nim
wiosny. Bardzo mi się podoba, bardzo. :)
Uwielbiam taką poezję e męskim wykonaniu.. Pozdrawiam
serdecznie, + :))
Długo kazałeś czekać na kolejny wiersz.....piękny u
mnie 10!!!!!!!!