Księżycowy spacer
Śmierć potrafi rozdzielić kochającyh się ludzi :(
Wśród nocy słychać ciche słowa
Ciche oddechy
Ostatnia noc razem
Ostatnie wspólne chwile
Nastanie czas na pożegnanie
Na chwil żegnanie
I ten ostatni pocałunek
Delikatny i subtelny
I ten cichy płacz
Łzy powoli spływają po jej policzkach
wie, że to ostatni raz
wie, że to koniec
on odejdzie
Bóg zabierze go do siebie
on dał mu życie on mu je odbierze
i w pewnej chwili on upada
on odchodzi
choroba go zabiła
pozwolili mu ostatni raz być z nią
odbyć ostatni spacer
wśród blasku księżyca
i ta pamiętna ulica gdzię się poznali
z czasem pokochali
a teraz na niej się pożegnali
ostatni księżycowy spacer
bez powrotu..
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.