Kto kogo?
https://www.youtube.com/watch?v=oJN-mCW3pj8
To takie cudne manowce
w które wstępujemy.
Zamiast ciężkich smutków
bierzemy zapożyczone bagaże
wesołych urojeń.
To nasz ukochany absurd.
Stoimy na jego szczycie
i nie widać wcale
drogi powrotu.
Od tego tylko krok
do obwiniania Boga
za grzechy świata,
za nas, za nich, za tamtych.
A kto będzie krzyczeć moja wina,
moja bardzo wielka wina!
Przeklinaj sobie pod nosem,
przeklinaj – powitalna mowa
jest wskazana – tylko kto tu kogo wita,
ty Boga, Bóg ciebie, czy szatan?
Komentarze (30)
Wiersz bardzo ładny.Daje do myślenia.
Na szczęście Bóg nikogo na manowce nie prowadzi. Z
ludźmi to już całkiem inna sprawa...
Interesujące pytanie w puencie, jak i cały wiersz.
Pozdrawiam
Doskonaly wiersz i super przemyslenia. Usciski
marcepani.
czy Lucyferiańskie da się połączyć z Jezusowym to nie
mądre
w końcu "bagaże" zwrócimy z nad-datkiem
nu a za cziom Russkije sołdaty dajosz Berlin? -
pabiedu ani naszli, pabiedu
.. i ta bieda już u nas została..
Zatrzymuje ten filozoficzny przekaz. Pozdrawiam nocą
interesująca refleksja Pozdrawiam:))dziękuję za
komentarz u mnie
Dobry wiersz:)
Filozoficzna przepychanka między poglądami!
Warto się przytrzymać ale nie obwiniać innych i samemu
umywać ręce jak Piłat!
Intrygujący prezekaz.
Pozdrawiam marcepani na relaksującą nockę:-)
padło pytanie,które każe się zatrzymać. pozdrawiam.
Ciekawa refleksja.
Dobrej nocki :)
Grzech wpisany jest w ludzkie zycie , zatem , ( koleś
;;S;) będzie robił wszystko żeby jak najwiecej było
po jego stronie , ale na szczęście niektórzy z nas
znają jego sztuczki jak zwykle u ciebie ciekawostki
, pozdrawiam cieplutko
refleksja i zaduma
a pytania czasami przewyższają nasze możliwości
pozdrawiam
Potrafisz zamotać, aż brak odpowiedzi...pozdrawiam
serdecznie