Rada
Pewien prawnik, samouk z Iławy
miłośnikiem był, lecz spraw głupawych.
Ogonem odwracał koty.
W problemach mawiał : “No co ty?
Złap za ogon i załatwiaj sprawy!”.
Pewien prawnik, samouk z Iławy
miłośnikiem był, lecz spraw głupawych.
Ogonem odwracał koty.
W problemach mawiał : “No co ty?
Złap za ogon i załatwiaj sprawy!”.
Komentarze (32)
Świetne!
Pozdro.
Z uśmiechem pozdrawiam :))
:))usmiechnal.
pozdrawiam:)
:)) Fajny limeryk.
znałem onegdaj gościa z Iławy
dość dawno temu, ze szkolnej ławy:
to on jest tym prawnikiem
z potwornym kociokwikem -
widocznie los jest dlań niełaskawy!
Fajnie rozweselił. Pozdrawiam.
Dobrych rad trzeba słuchać :)
każdą rada jest dobra jesli skuteczna
- a u Ciebie limerycznie i na wesoło
pozdrawiam
Limeryki mają także rozweselać.
Twój mnie rozweselił.
Dobranoc Marcepani:}
Limeryki uczą :-)
Nie ma to jak samouk zanawca!
Pozdrawiam Ciebie marcepani na miły wieczór i jeszcze
milszą nockę:-)
Puenta niesamowita!
Ile znaczy łapanie kota za ogon.
Wesoło, pozdrawiam i dziękuję :o))
Świetnie i mądrze ;] pozdrawiam
Chyba wezme na niego namiary, jak tak sprytnie potrafi
kota ogonem odwracac. Serdecznosci.