/kto z was/
Upadła pod ciężarem rzucanych kamieni
była silną kobietą z pokręconą psyche
widzieli belki w jej życiu życzyli
zdychaj
kiedyś mocno wierzyła że miłość ją
zmieni.
Ufała słowom zaklęciom i zapewnieniom
padała i wstawała kilkanaście razy
wiatr piachem sypał i w głowie rysował
skazy
kiedyś sądziła że jej serce jest z
kamienia.
Wpuściła kilka osób do swojego świata
pozwoliła się poznać i troszkę wierzyła
lecz ludzkiej głupoty nadal nienawidziła
Hipokryzją się brzydziła dostała baty.
Poruszała wciąż ustami w modlitwie
niemej
jak obrazy widziała swoje brzydkie życie
to co dobrego czyniła robiła skrycie
"Pozwól im przejrzeć na oczy - za złe im
nie miej"
Komentarze (7)
Często się zdarza że cierpią ci co nie powinni ,
bardzo ciekawie prowadzony temat- samo życie.
dobry przekaz. pozdrawiam.
hy :( piszesz o mnie????
ten wiersz jest taki jak sama bym go pisała.hy
-ZATKAŁO MNIE:(
pozdrawiam serdecznie.
Interesujący wiersz...............+
Po prostu życie...
Życie jej dało w kość, lecz trzeba kiedyś się
podnieść i powiedzieć dość:)
Temat ujęty w sposób ciekawy- oczywiście widać tu, ze
życie jej nie oszczędzało...