Ktoś Komuś Coś... czyli pewne...
Dawid...
Chciałabym powiedzieć Ci
Że nie jesteś obojętny mi
Wiem, że ja dla Ciebie nic nie znaczę
Ale wiedz, że przez Ciebie czasem w nocy
płaczę
Katarzyna - tak to ja!
Raczej nigdy dziewczyna twa!
Chociaż facet z Ciebie... nie ma co
Dawid masz na imię - to jest to!
Nie powiem "kocham" nie powiem tak
Chociaż to ważne, nawet nie wiesz jak.
Czasami jestem zazdrosna o Ciebie
To jasne jak słońce jak słońce świecące na
niebie.
Więc żądam tego, byś wiedział że
Za bardzo Cię lubię, nie tak jak powinnam
NIE!
Ty wqolisz Monikę, wiem o tym dobrze.
I wyznam Ci szczerze, że to uczuć mych jest
pogrzeb.
Mam też nadzieję, że tego pisma nigdy nie
przeczytasz,
do moich problemów i myśli centrum nie
wnikasz
Nie obchodzą Cię moje sny i marzenia,
z resztą jak sądzę, nadszedł czas na
zwierzenia.
Tak mi smutno, tak mi źle,
Kiedy Ciebie nie ma odok mnie.
Lubię w Twoje oczy patrzeć tak
ale teraz już sił mi brak.
Kończę pisanie miły mój
a ten wiersz jest już Twój...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.