Ktoś powie

jestem jak najbardziej za :-)

"jeden ma beczkę miodu i delektuje się smakiem, a
druga strona tylko ślinkę przełyka" - to jest pewna
norma, która rodzi napięcia pomiędzy ludźmi. Pytanie
tylko, jak te napięcia złagodzić. I tu są dwie
recepty: religijna - dzieląc się z uboższym od siebie
oraz lewicowa - kradnąc bogatszemu.

Zabrzmiało jak książeczka do nabożeństwa. Czytamy bez
zrozumienia. Wiemy, że tak trzeba a robimy inaczej.
Dlaczego?

Masz rację Waldi...
Pozdrawiam cieplutko:)

Bardzo dawno nie byłem u ciebie przyjacielu i z
przyjemnością zajrzałem i przeczytałam. zgadzam się z
tym co num przekazałeś oby świecie była wzajemna
miłość i szacunek.

Waldi, prawda i co z tego człowiek to gatunek jakiś
wybrakowany, zamiast cieszyć się życiem, miłością czy
przyjaźnią to jak kret drąży korytarze niezgody;)
A życie takie krótkie jest, czasami warto ugryź się w
język, spojrzeć na świat przez różowe okulary:)

Pozdrawiam jak zawsze serdecznie i z uśmiechem, Ola:)

Warto poczytać i zapamiętać że środek istnieje...z
uśmiechem go przesunąć w lewo albo prawo.Pozdrawiam
serdecznie.

Witaj.
Podzielam Twoje słowa,
Pozdrawiam serdecznie.:)

Gdyby to było takie proste Waldi nie było by zła, a
tak walczyc trza... Pozdrawiam Cię przyjacielu :)

Pretensje Waldku musisz zgłosić do Boga. Jesteśmy
takimi jakimi nas stworzył, są dobrzy i źli, mądrzy i
głupi, biedni i bogaci,
itd, itp. Na wszystkim tylko diabły korzystają gdy do
grzechów namawiają. Łatwo innym doradzać, tylko rzadko
sami zaglądamy do lusterka. Efekty widać choćby w
naszym kraju. Już nawet w rodzinach kłócimy się ze
sobą. Emocje rodzą emocje, czym to się skończyć może?
Jak się z letargu nie obudzimy to nawet Bóg nam nie
pomoże.
Serdecznie pozdrawiam. Miłego wieczoru :)

Masz rację, to skakanie sobie do oczu nic nikomu nie
da, tylko niesmak ogólny budzi nie tylko u siebie ale
i u ludzi patrzących z boku.

ano powiem, bo w środku jest racja ... choćby nie wiem
co nic nie jest czarne czarne białe białe a powinno...

dziwny jest ten świat. ktoś powie, że na świecie jest
tyle dóbr, że nigdzie nie powinno być biedy. to
prawda, tylko dlaczego są tak nierówno podzielone.
bieda oczywiście porusza, ale już nadmierne bogactwo
raczej budzi podziw. nie których rzeczy nie da się
zmienić.
pozdrawiam Waldi :):)

No Waldku!

Obys chociaz jedna owieczke przekonal, to juz bedzie
dobrze:)

A słyszałem, że wina leży zawsze pośrodku... między
żoną a teściową :)