Ktoś puka
Pełznie serial po nudnym ekranie,
wtem do drzwi się rozlega pukanie.
Dziadek uniósł powieki przymknięte;
kombatancką przyznali mi rentę!
Babcia mówi: ja czułam od rana,
to listonosz i główna wygrana,
mała Hania radośnie zawoła:
idą święta, to pewnie Mikołaj!
Gruba ciotka samotna, leciwa,
ciężkie biodra z fotela podrywa,
patrzy wzrokiem maślanym przez okno:
może kończy się moja samotność?
Chłopcy siedzą w kąciku pokorni;
to policja, a może komornik?
Oczekiwań katalog się mnoży,
niech nareszcie ktoś pójdzie otworzyć!
Wchodzi młodzian w krawacie i gada:
nową partię będziemy zakładać,
podpisujcie się śmiało, otwarcie,
bardzo liczę na wasze poparcie.
Komentarze (22)
Nadzieję zawiera
wiersz-przechera
Pozdrawiam :):):)
przepraszam że tu do KRZEMANKI odnośnie Partii, , otóż
jest (a może już nie ma)taka Partia, PARTIA DOBREGO
HUMORU...należałem do niej...mam nawet legitymację o
nr. 734 (było kiedyś takie czasopismo "Twój Dobry
Humor" i tam zapisywali po wysłaniu zdjęcia, ,,mogę
wysłać kopię tej legitymacji na maila jeśli ktoś sobie
życzy)
Świetnie, każdy myśli o swoim problemie, każdy ma
nadzieję na poprawę losu, bytu, a tu masz ci babo
placek, jeszcze jedną partię chcą
zakładać...Pozdrawiam :-)
I znowu fajny wiersz. Swoją drogą przydałaby się jakaś
partia więcej warta, od tych które są obecnie.
Miłego dnia.
świetna ironia na dzisiejsze czasy:-)
pozdrawiam:-)
puk, puk - to ja...przyszedłem pożartować...lubię
takich zgrywusów...nawet po fotce widać że masz duże
pohucie czumoru !
no to zyska trochę głosów. ja też otwarcie i śmiało
się podpisuję i zagłosuję