Kubusiowe
Przyszedł Kubuś z ogrodu,
bo deszcz zaczął padać.
Misiowe futerko czas chronić,
przemaczać nie wypada.
Nazbierał orzechów Puchatek,
jabłek czerwonych skrzynkę.
Zagląda teraz do szafki -
miodku ociupinkę,
zdałoby się spróbować.
Jesienny deszcz odczarować.
Coś łupie w kręgosłupie
i nerw w lewej nodze boli,
więc miodku, miodku z lipy.
Zajadajmy do woli.
Teraz odłączmy media,
telewizory i nety.
Cieszmy się, cieszmy
Puchatku,
tym czasem
jesiennoletnim.
Komentarze (8)
Uroczo!
Chyba czas jesiennoletni się skończył, ale miodkiem
delektować się można do woli.
Pozdrawiam serdecznie Cii-szo i życzę miłego dnia :)
Miluski wiersz, no a miodzik... wiadomo.
Pozdrawiam z podobaniem. :)
Kubuś "Puszatek" (jak mówiły moje dzieci), zawsze
uśmiecha :-)
Piękne, sympatyczne wersy :-)
Pozdrawiam ciepło :-)
Fantastyczny Wiersz,
ukryta troska w beztrosce,
zdecydowanie wolę cieszyć się czasem jesiennym,
patrzeć jak wiatr zrywa liście z drzew,
niż pozwolić mediom szarpać emocje,
pozdrawiam serdecznie:)
Oj tak, miodek dobry na każdy czas.
Miodek dobry na wszystko :)
Pozdrawiam z uśmiechem :)
Miodek pomaga na wiele dolegliwości ;)
Pozdrawiam
Zgadza się charakterystyka czasu. (+)