***/oto popatrz.../
"oto popatrz,
znowu idzie jesień"
człowiek chciałby
aby ciepły wrzesień
bez zakończeń
ciągle trwał
i trwał
barwą wrzosów
wypełniona przestrzeń
w żyłach tętni
wciąż młodzieńczy szał
jesień idzie
czerwienieją drzewa
czy się wstydzą
przemijania
lat
kiedy rankiem
zaczynały śpiewać
gdy je pieścił
ten podrywacz
wiatr
jesień jesień
ogłaszają w sadzie
jabłka zaraz
trzeba będzie rwać
jesień jesień
usiadłam na trawie
i zamknęłam oczy
odsłoniłam twarz
Komentarze (10)
Przytulnie o jesieni, a słońce jeszcze opala, nawet
przyjemniej niż latem... :)
Pozdrawiam
Pięknie, ciepło i optymistycznie...
Pozdrawiam Halinko :)
Dziękuję Wam kochani za komentarze i czytanie moich
wierszy.
cicho cicho sza..
już jesień, babie lato
welonie liście ma,
cisza i zaduma trwa
pięknie
Ciepło o ciepłym wrześniu:) Miłego dnia Halino:)
Rozmarzyłam się.Cudna ta jesień.Pozdrawiam.
Panie Janku, jak Pan to idealnie odczytał:) to
wystawienie twarzy do Słońca. Ale się cieszę.
Może byśmy się kiedyś wybrali hy siąśc na tej trawie,
na jedno ze spotkań które bejowicze od czasu do czasu
organizują:)
Śpiewnie.
Pieszczoty wiatru są miłe, gdy ciepły.
Gorzej, gdy kielecki ;)
Chętnie przysiądę obok- bardzo lubię jesień z jej
kolorami i melancholią.
"człowiek chciałby
aby ciepły wrzesień
bez zakończeń
ciągle trwał
i trwał"
Oj tak, chciałoby się, ale co zrobić...
Każda kolejna zwrotka jeszcze sensowniejsza i bardziej
przemawiająca.
Może kiedyś uda mi się siąść obok Pani na trawie z
zamkniętymui oczami i odsłonić twarz dla ostatnich
pieszczot słońca.