kuchenny nożownik
gdy się człowiek w palec zatnie
przeklnie sobie akuratnie
przeklnie sobie przeokropnie
i nie: a niech to gęś kopnie
nie: do kroćset, nie: do diaska
nie: no niechaj zdejmę paska
powie słowo tak straszliwe
grzeszne i nieurodziwe
że nim rana się osuszy
wszystkim wkoło zwiędną uszy
autor
rymatorka
Dodano: 2016-11-09 20:43:46
Ten wiersz przeczytano 962 razy
Oddanych głosów: 21
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (25)
To prawda, gdy człeka coś wkurzy to przeklnie aż
zwiędną uszy:)
Pozdrawiam czy nie przypadkiem Alę?
:) super i wesoło , swoim pisaniem poprawiasz humor z
rana samego
nooo, znam to kurrr w morr...
Jak zawsze, zabawnie!!
Pozdrawiam!
Podobno Gustaw Holoubek,wspaniały aktor i wielki
intelektualista,gdy zaklął,to klękajcie narody...
Pozdro.
dziękuje za komentarze i śmiechy :)
klaryso - nic nie umknie mej uwadze :) i w ogóle to:
:) :) :)
Można żyć bez wulgaryzmów
Tak uszy więdną :)
znam to słowo! Potrafisz bawic słowem.
Za nieuwagę się płaci...a później...brzydkie słowo...i
tak bywa...pozdrawiam
:)
choc pewnie sa tacy ą i ę
co powiedza - przepraszam najmocniej:)
A to ci dopiero przezabawny wierszyk :))))
Serdecznosci.
Świetne, słowem nie rzucaj, bo Cię tutaj zbanują :)
czasem trzeba rzucić mięsem :)