kuchenny nożownik
gdy się człowiek w palec zatnie
przeklnie sobie akuratnie
przeklnie sobie przeokropnie
i nie: a niech to gęś kopnie
nie: do kroćset, nie: do diaska
nie: no niechaj zdejmę paska
powie słowo tak straszliwe
grzeszne i nieurodziwe
że nim rana się osuszy
wszystkim wkoło zwiędną uszy
autor
rymatorka
Dodano: 2016-11-09 20:43:46
Ten wiersz przeczytano 961 razy
Oddanych głosów: 21
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (25)
;-)))
Jest trochę możliwości.
Pozdrawiam :-)
Częstochowa wchodzi na nowy poziom!
Przezabawnie!
Pozdrawiam :)
super:)
Cudne :-)
Kocham (zauważ, że zamieniłam "lubię" na "kocham")
czytać Twoje wiersze.:-)
:))))))
Miłego:)
:-)
Superos, I komenty akuratne.
/ooo kuchnia!/?
:))) No kurza stopa! ;)
:-)
A niech to chudy byk pogoni! Racja!
Poprawione :)
Będę zgadywał: a niech to dunder świśnie? Jasny gwint?
Motyla noga?;->
Wkradła się zbędna spacja we "wkoło".
Pozdrawiam - miłośnik łaciny kuchennej lubiący sobie
rzucić mięsem (nie tylko w kuchni). ;-p