Kup...

Nie wiedzieć czemu ucieka mi spod nóg chwila ulotna, na którą czekałem a kiedy przyszła nie byłem na nią gotowy... przegrałem?

Na stole w pokoju, który mógłby być wszystkim,
leżała kartka, żółta z paseczkiem kleju na górze.
Podszedłem do niej i z lękliwością począłem czytać, słowa szumiały w mej głowie, pijany w uniesieniu nie byłem w stanie zrozumieć. Było tam napisane: "to ja, Twój anioł stróż, zostawiam Ci tu 50 złotych, kup za te pieniądze kilo miłość i dwie szczypty przyjaźni, za to co zostanie możesz nabyć tabliczkę wierności". Chodziłem od sklepu do sklepu, ale nikt nie miał tych towarów, pojechałem do większego miasta, ale i tam nic nie znalazłem, dałem ogłoszenie w prasie i radiu, jednak żaden z kupców nie miał tego, czego chciałem. Mamy XXI wiek, pomyślałem, więc na pewno znajdę coś w internecie. Wpisałem w allegro czego szukam, wyszukiwarce było przykro, ale nie znalazła żadnych przedmiotów, wszedłem na ebay, przecież tam są ogłoszenia z całego świata, na pewno ktoś sprzedaje takie rzeczy. Jednak ku memu zdziwieniu nie było żadnych ofert. Wtem z ciemności jaka może ogarniać tylko ludzkie serce, wyłoniła się sylwetka, nie świeciła jak w filmach, nie miała skrzydeł i niebieskich oczu, nie zachwyciła mnie jej talia i kolor ust. Wydawała mi się tak nie realna, ale mimo wszystko czułem, że to nie sen. Popatrzyła na mnie, tak jak się patrzy na kogoś z kim chce się spędzić resztę życia. Podała mi swoją dłoń i rzekła:

"Miłość to dar, przyjaźń to cud, wierność to cnota, głupi ten kto mówi, że kocha, nie mając tych rzeczy przy sobie w sercu, nie kupisz tego, bo nie kupisz siebie..."

Poszedłem za nią, nie ważne gdzie, tylko ja to wiem, odchodząc zostawiłem na stole w pokoju, który mógłby być wszystkim banknot, który nie dał mi szczęścia...

Ufaj Miłości, ona Cię zbawi...

autor

JJ

Dodano: 2007-08-15 12:29:37

Ten wiersz przeczytano 528 razy

Oddanych głosów: 3

Rodzaj Wolny Klimat Melancholijny Tematyka Miłość

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie