Kurdesz nad kurdeszami
Jak obiecali tak zrobili.
Położyli całą wiarę na szali
i z tą wiarą, do ostatniej chwili,
za przeciwnikiem biegali.
Kibicom dali powód się upić.
Pod Kazania gościnnym słońcem,
wyszli pierwsi z grupy
i to na mecz przed końcem.
Komentarze (24)
podoba się
miłego dnia
O kurdesz...
Witaj Aniu:) Pierwszy był zły i wydawało się, że
gorzej być nie może. Z Japonią będzie, więc nie
oglądaj, Zostań promienna:)
Ironia, MN i zmegi, na stypę nie zasłużyli. Dziękuję,
może nie słonecznie ale też cieplutko:)
Dobra ironia;)))pozdrawiam cieplutko;)
Witaj ireneo.
Oglądałam tylko jeden mecz naszych chłopaków z
Senegalem, taką miałam tylko możliwość, było mi
bardzo przykro, kiedy przegrali.
Wiersz ten, podoba się, celnie podsumowałeś, jeśli
pozostałe ich mecze tak wyglądały.
Pozdrawiam.:)
Świetna ironia... pozdrawiam
Tak, Norbercie, to gigantyczne pieniądze i nie miejsce
na sentymenty a twardy profesjonalizm.
Miłego dnia:)
No cóż, jak zwykle winna mamona, zbyt mocno naszym
głowę zawracała,
całkowicie rządy przejęła właśnie ona,
efekty po dwóch meczach ukazała.
Brak właściwego przygotowania,
zła taktyka, niewłaściwe wybory personalne, słabe
możliwości zawodników, starość nie radość, itd, itp.
Czas na zmiany, czy się to komuś podoba, czy nie.
Oczywiście zawsze może być gorzej, jeżeli będziemy
bronić tego co jest.
Pozdrawiam. Miłego tygodnia :)
Wszystko , Lilu, możliwe pod warunkiem, że nauczą się
grac, choćby jak Senegalczycy. Miłego dnia:)
oj tam, teraz trzeba podjąć decyzje o zmianach,
odmłodzić zespół itd w końcu niedługo eliminacje do
EURO...ja już się trochę uspokoiłam, choć wczoraj było
strasznie...
Samo życie Panie kolego, nie ma co się łudzić. Taka
prawda o polskiej piłce. Pozdrawiam :)
Bronisławo, nigdy się nie uda nieudacznikom. Podam Ci
towarzystwo: Maroko, Egipt, Panama, Kostaryka, Arabia
Saudyjska... Gdzie jesteśmy?
Pozdrawiam:)
Dziękuję, Jagódko:)
Celnie.
Pozdrawiam:)