Kurtyna
Za żelazną kurtyną
mej stalowej woli
inny płomień gorze
żebym mógł zrozumieć
czego ty nie możesz.
Być ci szczęściem
i duchem w niedoli
bym mógł wiedzieć
co cię teraz boli.
Za żelazną kurtyną
twej stalowej woli
inny blask gorze
który mnie rozpala
z ust wyjść nie może.
Co serce czuje
na nic nie zezwala
ta miłość utajona
na zawsze stracona.
autor
bartlomiej
Dodano: 2009-09-22 10:09:54
Ten wiersz przeczytano 666 razy
Oddanych głosów: 11
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (9)
nigdy nic nie wiadomo...nieraz dróżki życiowe się
łączą
Boli gdy traci się miłość. A może nie wszystko
stracone? Może da się ją odzyskać, czego Ci życzę.
ciepłe uczucia przyjazne wiersz ofiaruje a za kurtyną
dzieje się prawda której nie można wyzwolić Dobry
wiersz refleksyjny + Pozdrowienia
Zawalcz i odzyskaj bo warto .
Walcz i się nie poddawaj ....ładny chociaż smutny
.:):):)
Niekiedy nie warto walczyć, gdy cel tak bardzo
niedostępny...
Ale powalcz jeszcze... o miłość warto..umiesz wyrażać
swoje uczucia..
ta miłość zakazana, potajemna- dodaje skrzydeł...warto
wierzyć, że to co zatajone, tajemnicze- nie będzie
stracone, lecz całemu światu ogłoszone...Pozdrawiam:)
smutno i niestety często prawdziwie, pozdrawiam:)