Kwiat Miłości
Rozchylam usta, spragnione Twoich ust.
Miodowym szeptem,
otulam tlącą się wciąż nadzieje.
Otwartym spojrzeniem…
zapraszam Twoje spojrzenie,
by choć z lekka rozbudzić nowe
pragnienia.
Dusza moja otula ciepłem,
kojąc zranione uczucia…odnawia
serce.
Roztargnione w słowach szepty,
sieją w duszy ciekawość.
Zapraszając…
w cichnącym zachwycie nocy,
byś sięgnął po tę miłość, co tak subtelnie
kroczy.
"Tylko tam gdzie jest rozmyślanie, może być zrozumienie. Tylko tam gdzie jest zrozumienie- jest miłość." (Hans Margolius)
Komentarze (7)
Brak mi słów po raz kolejny, piękny wiersz, ciepło się
robi na sercu, posiadasz anielskie pióro, ogrzewasz
innym oziębłe życie "+" pozdrawiam
Otulasz ciepłem na co dzień , a uwierz czuję to
aż chce sie kochać!- taki cieplutki, delikatny, czuły,
zapraszający wiersz! Rozbudza pragnienia!
Lekkość i subtelność twojego wiersza porwała mnie w
krainę wyobraźni i pragnień. Piękne słowa.
Mily, cieply, ladnie napisany wiersz, ktory po
przeczytaniu, dodaje otuchy i checi do zycia.
Nadzieja to piekna rzecz, ona utrzymuje nas przy
zyciu...i koi zbolale serce,,,sentymentalny mily
wiersz.
Piękny subtelny tęsknotą "ubarwiony erotyczek",
delikatny i pieknym piórem naprawdę napisany.
Wart zostawienia głosika.