Kwiecień się zaczął

Kwiecień się zaczął piękny tego roku,
niebo bez chmurek, od świtu do zmroku,
ciepły wiaterek leciutko powiewa,
cichutko szumią bez liści nam drzewa.

szpak już przyleciał, na kominie śpiewa,
wybiera na gniazda, najpiękniejsze drzewa,
dzikie gołębie też się rozglądają,
gdzie swoje gniazdeczka pobudować mają.

wróbli gromadę słychać jak ćwierkają,
jak walczą o gałązki, gdzie rankiem siadają,
z ziemi narcyze wystawiają głowy,
kwiat jest zielony, żółty od połowy.

i nawet pszczółki się już pojawiły,
zbierają pyłek, miód będą robiły,
wszyscy z wolności, z życia korzystają,
budują gniazda i strachu nie mają,

a co nam Polakom, wiosna piękna dała,
że nas ta straszliwa, zaraza zalała,
koronawirus zaczął panowanie,
i który to senior przy życiu zostanie.

jesteśmy więźniami, teraz w swoim domu,
bo on wciąż zaraża, ludzi po kryjomu,
a jak się zagapisz, mało ci zostanie,
szykuj się na szybkie, w niebiosach spotkanie.

tak to w tej przyrodzie, wszyscy wroga mają,
naszego nie widać, ludzie umierają,
a jak tu z nim walczyć, kiedy nie ma broni,
cały świat zalany, ludzkość łezki roni.

autor

kuba-winetu

Napisany: 2020-04-07 Dodano: 2020-04-07 21:15:58

Ten wiersz przeczytano 731 razy

Oddanych głosów: 7

Rodzaj Rymowany Klimat Dramatyczny Tematyka Życie

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie