w labiryncie słów.
Bo słowa są czasem nie potrzebne. Powtarzane usilnie i często tworzą pułapkę. Wyjść z niej można tylko poprzez czyny.
W ciemności
widzę tylko zarys Twojej twarzy,
zarys ust,
nic z tego między nami
W ciemności
widzę tylko ściany korytarzy,
żadnej drogi,
labirynty słów
Pozwól mi
zapalić światło naszej wspólnej drogi,
pomóż mi przy Tobie stać
Powiedz, że
kochać nigdy nie przestaniesz
i zrobisz wszystko,
by przy mnie trwać
A jeśli tę lampę
w końcu zapalę,
pomożesz pilnować,
by ogień nie wypalił się,
lecz płonął wciąż
i tańczył...
Tańczył w naszym pieknym śnie
A my zrobimy tak, w to wierzę, żeby było jak najlepiej.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.