łączy niż dzieli
Zakochani od środka.
Z zewnątrz twarde głazy.
Sprzeczne czyny z uczuciami
Różne wersje zdarzeń.
Coraz bardziej oddaleni.
Chociaż tego nie chcą.
W ciągłym ślepym zamyśleniu.
Senne myśli szepcą.
Poróżnieni drobiazgami.
Szukający spojrzeń.
W własnych uczuć morza cieniu.
Tam dziś jest im dobrze.
Miłość- eteryczny płomień
Krzemienne dusze scala.
Łączy zmysły lutem wspomnień.
Gdy są one z dala...
autor
ksiezyc
Dodano: 2008-01-19 23:05:23
Ten wiersz przeczytano 579 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
Bardzo podoba mi sie Twój wiersz i podpisuję się pod
wyżej komentującymi:))brawo:)
przyciągnął mnie twój nick, a twój wiersz oczarował...
Pierwszy wiersz, który czytam na beju i który mi się
tak podoba! POdziwiam Cię kimkolwiek jesteś, bo
tutejsze wiersze rzadko wprawiają mnie w podziw ...
Piękny utwór, brawo! NIby skromny z prostym tematem, a
jednak wypełniony takim miłosnym, prawdziwym katem.
Pięknie... "Coraz bardziej oddaleni chociaż tego nie
chcą"... jakie to prawdziwe...ehh.. pozdrawiam
cieplutko :):*