Lalkarz
Teraz wiem kim byłam – zwykłą
marionetką.
Linka w twoich dłoniach dawała mi życie.
Wargi rysowane karminową kredką
i morze łez gorzkich ocieranych skrycie.
Tańczyłam kankana, choć muzyka brzmiała
nastrojowym tchnieniem miłosnego walca
i brudnym kamieniom ufnie się kłaniałam
gdy szarpałeś żyłkę w niecierpliwych
palcach.
Klękałam pokornie, by cię zadowolić
nie chcąc wywoływać gniewu w twoich
oczach.
Czekałam aż świtem zasnąć mi pozwolisz,
sny cicho splatając w zbyt ciasne
warkocze.
Dzisiaj tkwię na strychu w zardzewiałej
skrzyni.
Poplątane sznurki dławią cień oddechu.
Wyglądam przez szpary, w sobie szukam
winy,
darmo wypatrując twojego uśmiechu.
Blizny kryją rany, nie czekam wyroku,
przestają już boleć cięte biczem słowa,
lecz wciąż jeszcze z lękiem słucham
ciężkich kroków
w obawie, że spektakl zacznie się od nowa.
Komentarze (18)
Właściwie Sarna, co byś nie napisała - przeczytam z
wielką radością, bo z góry wiem, że będę oczarowana.
Pozdrawiam :)
Jak przebudzenie, smutne, ale konieczne.
Rzeczywistość bywa okrutna.
Życzę wiary i nadzieji na lepszą przyszłość.
Pozdrawiam:)
Piękny...
Głęboki, piękny wiersz.
Czekałam aż świtem zasnąć mi pozwolisz,
sny cicho splatając w zbyt ciasne warkocze.
piękne słowa - jesli pozwolisz zabiorę te słowa z sobą
Smutna, dramatyczna dola marionetki, a wiersz, jak
zawsze czytałam z wielką przyjemnością.
Przeczytałam z przyjemnością. Dziękuję,powróciłam do
wspomnień. Serdecznie pozdrawiam
Ukazuje gąszcz kąsających prawd i pokryte wrednymi
kamieniami drogi. Ukazuje piękną i plącze szarości
nogi.
Piękny...jak wszystkie Twoje.
Czytałem już na Twojej stronie. Piękny wiersz.
Smutna dola takiej marionetki, a wiersz bardzo ładny.
Miłego dnia.
Moim skromnym zdaniem nie ma potrzeby wyszukiwania
rymów wiersz jest jak to zoya napisała - Nr 1.
Nic dodać nic ująć.
Pozdrawiam:)
Smutne takie życie, ale za to wiersz cudowny:))
Przeczytałam Twoje wiersze, dla mnie nr1 jest "Cóż mi
trzeba". Jednak każdy wiersz zachwyca metaforami i
lekkością pióra. Gratulacje Sarno:)
Jak dla mnie rewelacyjny wiersz. Sarno masz naprawdę
wspaniały talent. Szlifuj tylko warsztat. Jednak dla
mnie już jesteś jedną z najlepszych poetek. Czytam Cię
z przyjemnością. Pozdrawiam