Lat
Lat temu wiele wsiadłem do pociągu
życiem zwanym
Za bilet zapłaciłem
Nie pieniędzmi co przemijają
Nie złotem co się świeci
Tylko tak jak przykazane
od Boga co w niebie siedzi
Sercem swym całym
Lecz widać ono ceny wielkiej nieposiada
Bo jazda jest tylko w wagonach
towarowych
Z chwilowym przystankiem na osobową
klasę
...bilet traci ważność będę jechał bez niego dopóki sił na ucieczkę przed kontrolerem starczy mi...
autor
bez prawa kochania
Dodano: 2007-07-06 10:12:20
Ten wiersz przeczytano 629 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
Bardzo głeboki wiersz i interesujacy... Podoba mi sie.