Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj
Więcej wierszy na temat: Samotność

latarnia wschodu

Pisane w czasie strajków sierpniowych w 1980 r. - z myślą o L. Wałęsie

Adwersarz – [bez zachwytów (!)] – weźmie pod przestrogę,
choć wiem, jak dydaktyka dziś mało jest w mocy.
Kiedy światło latarni pokaże ci drogę
- wiedz, że nie śpią! – na murach jeszcze straże nocy.

Tak więc – śmiało; iść musisz – z rozmysłem, na chłodno.
-Inaczej - myśl... - w ramionach (pięciorgu) -zagubisz
- lecz - bez strachu! – jak dawniej mawiali - „ostrożno”
boś już stanął (w) żandarmi z finezją do próby.

Sam przyjmujesz ramiona – mogąc je odrzucić
- i sam – miecza się chwycisz; gdy topór nad głową
pomyślisz: już to gwiazda, co gaśnie miarowo…

(lecz tylko zgrzyt (o kości) błysk gwiazdy twej skłóci.)

Skądże oni?.. - (zew-stali...) - by w proch nas obrócić?..

Warszawa, sierpień 1980 r.

Dodano: 2020-02-20 02:20:51
Ten wiersz przeczytano 1396 razy
Oddanych głosów: 18
Rodzaj Sylabiczny Klimat Dramatyczny Tematyka Samotność
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (26)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Gratuluje Autorowi, mocny wiersz, trudny przekaz.
Czasy były koszmarne, było o czym pisać i chować do
szuflady.
Pozdrawiam serdecznie.
;)

M.N. M.N.

A mnie szlak trafia jak wspomnę tamte czasy i te
zdradzieckie gierki opozycji z komunistami... Mając
takie poparcie całego narodu można było wszystko.
Wiktorze wim że jest taka teoria że jaruzel był zbawcą
narodu ja tak nie uważam, a wiersz dobry bo rzuca
jakieś światło na tamte sprawy, pozdrawiam serdecznie

sari sari

Plus za sam temat Wiktorze... dobrze ujęty...
pozdrawiam serdecznie

Wiktor Bulski Wiktor Bulski

Grzegorzu! - jest pewne, ze nie wszyscy po stronie
partyjnorządowej prowadzili jednakową i tą samą grę.
Aby gra byla możliwa- potrzebny byl AS- w ręku. - To
dawalo mozliwośc gry.
Pozdrawiam:)

anula-2 anula-2

Wiktorze mam takie wrażenie, że gdyby nie agent
"Bolek", ówczesna władza, nie poszłaby tak łatwo na
"współpracę" z "Solidarnością". Czuli że mieli go w
ręku ale pewnych wątków historycznych nie
przewidzieli.

Miłego czwartku i nie oszczędzaj na pączkach.

Wiktor Bulski Wiktor Bulski

Wersja o Bolku - jako agencie - choc opiera się n
fakach jest historycznie zalamana i szkodliwa. Z
Wałęsy - robi jedynie nikczemnika, a pomija
historyczną prawde ,ze on - takze jako agent (lub inny
- dowolny, ale sprawny Bolek) - był - wlasnie
niezbędny jako agent, aby cokolwiek na przyszłość
(demokratyczna i wolnościową) stało się możliwe.
Pozdrawiam Krysiu:)

@Krystek @Krystek

Uważam, że trzeba ten okres przypominać, bo historię
zaczynają zakłamywać. Pozdrawiam serdecznie.:)

Wiktor Bulski Wiktor Bulski

Anno! - po prostu byl czas, kiedy znalem się na
ludziach i polityce. Od tamtego czasu wiele się
zmienilo i w głowkch - także mi - poprzestawiało:))

anna anna

pomyślisz: już to gwiazda, co gaśnie miarowo… (prorok
??)

Wiktor Bulski Wiktor Bulski

Jastrzu! - cieszę się z zatrzymaniaTwojego nad
wierszem. - Publikowałem go m. innymi z myśląo Tobie.
- Przed zamieszczeniem dopiska,ze publikacja (ale nie
isanie wiersza) - dedykowana jastrzowi - powstrzymała
mnie możliwośc takiego odbiru dedykacji, która twoją
osobę stawialaby w analogii do "Lecha".
Co do słowa "adwersarz"... - wydaje mi się, ze mimo
funkcjonowania w powszechnej świadomości mozliwości
rozmawiania "jak Polak Polakiem" - to w kontekście
Sierpnia jest ono bardzo trafne. Owczesnie- uwazane
bylo wył. za archaizm i używane w języku oficjlnym nie
bylo, zwł. w partyjnej nowomowie. Wciąz jeszcze -
mimo epoki Gierka - oponentów pilitycznych określano
wrogiem klasowym, a w njadelikatniejszych okresleniach
- funkcjonowali jako "przeciwnicy polityczni" (-
ktorych po prostu należy pokonać). - Taki byl głowny -
oficjalny nurt. - Do sierpnia- bardzo daleko było do
przyznawania oficjalnego - jakichkolwiek racji
ideologicznemu przeciwnikowi - ugrupowaniom
opozycyjnym. Oficjalnie - wciąz jescze dązano do jego
izolowania - do spolecznego wyzerowania.
Słowo 'adwersarz' wyciągnąłem z lamusa zapomnienia - z
czasow, gdy szacunek dla oponenta - nakazywal dialog-
jako probę przekonania - spó na argumenty rozumowe,
bez dązenia do walki na unicestwienie. - Smo
zaistnienie tego slowa w pezetpeerowskiej retoryce -
to już musialo byc niemal ideologicznym przełomem. -
Dlatego dumny bylem - gdy kilkanaście dni pożniej -
wicepremier Jagielski użyl względem stocznowców (ale
także ich przedstawicieli uczestniczących
bezpośrednio w rozmowach i przybylych do Gdańska
doradców) - kilka czy kilkanascie dni póxniej -
jagielski - na oczach milionów telewidzow-
bezposrednio przed podpisaniem porozumien- w 'hali BHP
- użyl włąsnie tego zapomnianego slowa. To mialo dawać
wiarę i nadzieję. - I dawało... - mimo, ze nie bylo
dla sprawy akceptacji Moskwy - ktorej zsdniczy i wciąz
bardzo mocny nurt brażniewa od początku dawal
dyrektywę jasną - choć niejawną: zlikwidować.

jastrz jastrz

Data powstania oraz liczba ramion wszystko wyjaśniają.
Mam jednak zastrzeżenia do samego początku. Wydaje mi
się jednak, że:
1. Nieco zbyt mocne jest słowo adwersarz. Przynajmniej
ja w tym czasie zgadzałem się z ówczesną propagandą,
że nie istnieje żadna barykada dzieląca Polaków i z
każdym można się dogadać "jak Polak z Polakiem".
2. Mam też pewne wątpliwości co do poprawności
sformułowania "wziąć pod przestrogę" (chociaż je
rozumiem.

Ale i tak - duży plus.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »