Bez słów...
Obok śpi inny mężczyzna,
Taki obcy i taki daleki,
A ja dzielę z nim egzystencję,
Taki pół-świat, chory, kaleki.
Sypiam z nim lub bez niego,
Rutynowo wymieniam uściski
I po stokroć się pytam dlaczego
Ten tu obok nie jest mi bliski?
Gnębią mnie wciąż wyrzuty
I nieustanny smutek doskwiera,
Lecz rozsądek co dzień zwycięża,
Więc co dzień na nowo umieram...
autor
Ela Schmitz
Dodano: 2014-03-23 12:55:01
Ten wiersz przeczytano 1370 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (31)
Jeżeli już musisz "umierać", to chociaż na wygodnej
kanapie, gdzie się nikt nie rozpycha i głośno nie
chrapie.
Egzystencja nie ucierpi, a Ty się wyśpisz wygodnie:)
Pozdrawiam cieplutko:):):)
Smutne ale nie jest odosobnione.
Dlatego tym bardziej smutne.
Smutne ale nie jest odosobnione.
Dlatego tym bardziej smutne.
Niestety widzę,że jest wiele powtórek tego
komentarza,nie wiem czemu,to niezależne ode
mnie.PRZEPRASZAM!
Niestety widzę,że jest wiele powtórek tego
komentarza,nie wiem czemu,to niezależne ode
mnie.PRZEPRASZAM!
Przepraszam za dwukrotną powtórkę komentarza.W ogóle
nie mogłam wysłać,a potem poszedł dwukrotnie.
Wybacz Autorko!
Coś mi laptop wariuje!
Miłego wieczoru życzę:)
Przepraszam za dwukrotną powtórkę komentarza.W ogóle
nie mogłam wysłać,a potem poszedł dwukrotnie.
Wybacz Autorko!
Coś mi laptop wariuje!
Miłego wieczoru życzę:)
Przepraszam za dwukrotną powtórkę komentarza.W ogóle
nie mogłam wysłać,a potem poszedł dwukrotnie.
Wybacz Autorko!
Coś mi laptop wariuje!
Miłego wieczoru życzę:)
Przepraszam za dwukrotną powtórkę komentarza.W ogóle
nie mogłam wysłać,a potem poszedł dwukrotnie.
Wybacz Autorko!
Coś mi laptop wariuje!
Miłego wieczoru życzę:)
Dobry,życiowy i bardzo smutny wiersz.Niestety bywa,że
ludzie są ze sobą z tzw przyzwyczajenia,choć już ich
nie wiele łączy,może tylko dzieci(to akurat wiele:))
ale nie uczucia,które już wygasły,a zamiast nich
wkradła się rutyna.Cóż uczucia nie podlewane
więdną,trzeba je wciąż odświeżać,bo inaczej
zmarnieją...
Pozdrawiam serdecznie:)
Dobry,życiowy i bardzo smutny wiersz.Niestety bywa,że
ludzie są ze sobą z tzw przyzwyczajenia,choć już ich
nie wiele łączy,może tylko dzieci(to akurat wiele:))
ale nie uczucia,które już wygasły,a zamiast nich
wkradła się rutyna.Cóż uczucia nie podlewane
więdną,trzeba je wciąż odświeżać,bo inaczej
zmarnieją...
Pozdrawiam serdecznie:)
Dobry,życiowy i bardzo smutny wiersz.Niestety bywa,że
ludzie są ze sobą z tzw przyzwyczajenia,choć już ich
nie wiele łączy,może tylko dzieci(to akurat wiele:))
ale nie uczucia,które już wygasły,a zamiast nich
wkradła się rutyna.Cóż uczucia nie podlewane
więdną,trzeba je wciąż odświeżać,bo inaczej
zmarnieją...
Pozdrawiam serdecznie:)
Dobry,życiowy i bardzo smutny wiersz.Niestety bywa,że
ludzie są ze sobą z tzw przyzwyczajenia,choć już ich
nie wiele łączy,może tylko dzieci(to akurat wiele:))
ale nie uczucia,które już wygasły,a zamiast nich
wkradła się rutyna.Cóż uczucia nie podlewane
więdną,trzeba je wciąż odświeżać,bo inaczej
zmarnieją...
Pozdrawiam serdecznie:)
Dobry,życiowy i bardzo smutny wiersz.Niestety bywa,że
ludzie są ze sobą z tzw przyzwyczajenia,choć już ich
nie wiele łączy,może tylko dzieci(to akurat wile:))ale
nie uczucia,które już wygasły,a zamiast nich wkradła
się rutyna.Cóż uczucia nie podlewane więdną,trzeba je
wciąż odświeżać,bo inaczej zmarnieją...
Pozdrawiam serdecznie:)
Dobry,życiowy i bardzo smutny wiersz.Niestety bywa,że
ludzie są ze sobą z tzw przyzwyczajenia,choć już ich
nie wiele łączy,może tylko dzieci(to akurat wile:))ale
nie uczucia,które już wygasły,a zamiast nich wkradła
się rutyna.Cóż uczucia nie podlewane więdną,trzeba je
wciąż odświeżać,bo inaczej zmarnieją...
Pozdrawiam serdecznie:)