Latawiec
Dla Julii,mojej przyjaciółki...
Na plaży bawię się z latawcem
stoję na piasku
czemu on parzy
z bólu łzy spływają mi po policzkach
Latawiec pływa na niebie
trzymam go za sznurek
kontroluję go
nagle on spada
płaczę
czemu musiał spaść
właśnie teraz
spadł przeze mnie
jednak daje mi jeszcze jedną szansę
znowu tańczy w powiewach wiatru
puszczam sznurek
leci wysoko
i znika na zawsze
autor
Yoshie
Dodano: 2006-07-23 23:46:41
Ten wiersz przeczytano 629 razy
Oddanych głosów: 13
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.