*latawiec
"dmuchawce, latawce, wiatr..."
jeśli ujrzysz
jak minuty cicho śpią
na parkiecie liliowych obłoków
jak kasztany tańcują
z czerwcowymi azaliami
w rozpromienionym nastroju
jeśli uda Ci się uwieść
zarozumiałą konwalię
i uśmiechem poprosić o dłoń
jeśli uniesiesz się z nią
i odejdziesz miłosnymi alejkami
wtedy będę szczęśliwa...
... spełniłeś marzeń moich moc.
29-06-2007
autor
psychodelicznie
Dodano: 2007-06-29 00:03:36
Ten wiersz przeczytano 427 razy
Oddanych głosów: 16
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
Takie trochę trudne marzenia do spełnienia..niczym
krokodyla kup i luby, ale tak bywa , gdy po prostu nie
rajcuje nas czyjeś uczucie, tak to zrozumiałam, ale
czy mam rację , nie wiem...((
Bardzo ulotny jest Twój wiersz, jak zapach kwiatów,
jak pojęcie szczęścia... W każdym razie brzmi pięknie.
Unosisz się wysoko,bardzo wysoko w swoich
marzeniach,jak te dmuchawce-latawce na wietrze.
Warunki dośc trudne do spełnienia.... Ale jeśli ktoś
bardzo zechce cię zadowolić to wyczaruje ten świat
konwaliowo - kasztanowy. Piękny wiersz, taki bajkowy.
dmuchawiec potrafi, latawiec też, a w duecie - dwa
razy szybciej przecie.