Lato
"LATO"
Już dawno ptaki do swej ojczyzny
powróciły
Swoje gniazda odnalazły, nowe domy
powiły
Cały nasz krajobraz w nowa szatę
obleczony
Mówi nam o tym, ze okres zimy już
zakończony
A łąki pokryte rozmaitymi kolorami ukazując
dobitnie iż lato przed nami (...)
I oto widzę tłumy na wpół nagich ludzi
Cali są ospali, nic ich nie pobudzi
Widzę tez zwierzęta szukające chłodu cienia
Godzina za godzina nic się nie zmienia
Wszędzie jest tak duszno i marzą wszyscy w
duchu
By się gdzieś położyć i leżeć bez ruchu.
I wzdychają i modlą się do Pana Boga swego
Niech im ześle krople deszczu tak
upragnionego
Ale niebo bez wzruszenia ich prośby odbiera
Słońce jeszcze mocniej świeci i upal mocy
nabiera
Wiec błąkają się bezradnie ci co jeszcze
niedawno chcieli
By mrozy ustąpiły i mogli zażywać
słonecznych kąpieli
Jedyna ich nadzieja są miejsca pełne wody
Są lasy skryte cieniem, są zamrożone lody
Zatem chodzą i leżą i moczą się całymi
dniami
Ich na wpół nagie ciała pokrywają się
barwami
i kupują i jędzą cale kostki lodu
Tak bardzo rozpaleni stale pragną chłodu
I tylko te sielankę raz po raz przerywa
Głośne szczekanie psa co z samochodu pomocy
wzywa
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.