Lato
Wiem, że do lata daleko, ale mnie się śpieszy:)
Budził się letni poranek,
słonko na chmurce drzemało,
światłościami obudziło,
senne w cichości dospało.
Promyk wschodzącego słonka,
wplótł się w warkoczyk wierzbiny,
malwy w rosie wykąpane,
płot w kwiatuszkach i zieleni.
Słychać wróbli ćwierk radosny,
śpiewy ptaków w starych drzewach,
rześkie ciepło znów buchało,
nagły wiatr kurzem zawiewał.
Słońce skwarem przypiekało,
zebrały się czarne chmury,
wycie wichru rozdzierało,
błyskawice i pioruny.
Po burzy wyjrzało słońce,
połyskiwały kałuże,
w niebie kolorowa tęcza,
ziemia ożyła na dłużej.
Komentarze (33)
Gorące, piękne barwą lato, ujęte w śliczne strofy,
pozdrawiam ciepło.
Witaj Bielko.:)
Przysiadłam przy tym, płocie w kwiatuszkach i zieleni
i wsłuchiwałam się w śpiew ptaków, pełna zachwytu
wierszem i tego wspaniałego, letniego dnia.
Cudny w urodzie wiersz,
Pozdrawiam serdecznie, Bielko.:)
Cieple slowa pozdrawiam
No wreszcie lato ;)
piękne obrazy malowane słowami,
pozdrawiam:)
Podoba mi się. czuję chyba podobnie jak Valanhil. Nik
nie czekal burzy... - jednak przyszla. - Dobre -
wiejskie lato, a nie sielanka.
Pozdrawiam Bielko:)
Takie powinno być lato. Ciepłe, stabilne, lekkie bez
zbędnych przegięć.
łądnie i kusząco, chciałoby się zawołać - lato! już
czas.
Pięknie to opisałaś... też tęsknie do lata:-)
pozdrawiam
Znakomicie oddałaś atmosferę letniego poranka.
Upał często wywołuje burzę, która poprzez deszcz
odświeża naturę. Miłego wieczoru życzę Grażynie. :)
Niechże przyjdzie to lato jak najszybciej ;-)
Pozdrawiam
Ładny namalowałaś obraz przyrody...
Miłego popołudnia:)
chętnie ogrzeję się Twoim latem.
Az sie cieplej zrobilo.
Pozdrawiam:)
Z chęcią posiedziałam sobie, tu, w tym wierszu, w
cieniu, pod drzewem i pooddychałam z przyjemnością tym
sielskim nastrojem.
Pozdrawiam serdecznie.