Lato w mieście
Pytasz, co u mnie słychać?
W sercu żar lata.
Słodki zapach powietrza
upaja.
Wzmacnia tęsknotę
za wakacjami, górami,
morzem, lasem.
W letni czas pragnę
odlecieć w świat.
Być radosna
i wolna jak ptak
Nasycić wspaniałymi
widokami.
W smutne dni karmić
duszę wspomnieniami.
Lato w mieście
humor psuje.
Wśród betonowej dżungli
zawrót głowy powoduje.
Odór spalin wyciska
łzy złości.
Nie martw się,
mam też chwile radości.
Zieleń parków uspakaja.
Spacery wśród cienia drzew
namiastkę wakacji dają.
Pogodę ducha poprawiają.
Komentarze (3)
Fajne i przyrodnicze.
Dziękuję za słuszne uwagi i odwiedziny. Serdecznie
pozdrawiam, życzę miłych chwil :)
Z przyjemnością przeczytałem. :)
W wierszach wystrzegać należy się nieścisłości.
Podczas upału rozszerzają się naczynia krwionośne i
ciśnienie spada.
Życzę Tobie udanego tygodnia. :)