Lawina uczuć
Nie wiem jak się stało, że się
zakochałam,
aksamitny dotyk zwabił nas ku sobie.
Od chwili gdy pierwszy raz twych ust
dotknęłam,
pragnę aby szczęście makiem kwitło co
dzień.
Jesteś pięknym kwiatem wprost z łona
natury,
tylko jeszcze nie wiesz komu bije serce.
Przed chcianą miłością nie mogę się
bronić,
twoje włosy fruną latawcem na wietrze.
Tęsknie do znanego zapachu, spojrzenia,
do ust i do ramion w których lubię
tonąć.
Ja wtedy w księżniczkę perską się
zamieniam,
szczęściem płonę jak bym odzyskała
wolność.
Zasyp mnie lawiną wielkich, słodkich uczuć,
niech szaleńczym gradem spadną
pocałunki.
Gorzkie niepewności jak masz w sercu
wyrzuć,
będę zawsze twoją bez żadnych warunków.
Komentarze (21)
Autor - mężczyzna, a tak subtelnie potrafi oddać stan
kobiecych uczuć. Wiersz wywarł na mnie duże wrażenie.
Pozdrawiam :)
Naprawdę śliczny pełen serca wiersz.Każdemu taka
miłość się śni.Pozdrawiam.
i ja tęsknię, tylko obawiam się, że to nie wystarczy;
ładny wiersz
lawiną pięknych uczuć płynie twój wiersz - bardzo
romantycznie :-)
pozdrawiam
Bardzo romantycznie:)
Nikt nie wie, co jest początkiem zakochania ale
uczucie jest wspaniałe :)
Jeśli dobrze zrozumiałam, podmiotem lirycznym jest
kobieta. Jestem pełna podziwu dla autora, że tak umiał
się wczuć w emocje u płci przeciwnej. Pozdrawiam :)
Piękny i romantyczny
bajecznie zmysłowo i magicznie
miłość jak wiele potrafi z nas wydobyć
to więcej jak Lawina
ładne wyznanie, miłosne, pozdrówka
Pięknie o miłości...pozdrawiam;)
przepięknie o miłości:))
Przepiękny ciepły wiersz o miłości...
...takiej lawinie poddałbym się z ochotą :)
U Ciebie Ryszardzie,jak zwykle ogromna lawina uczuć!!
Pozdrawiam:)